Eksperci przestrzegają przed pregoreksją – zaburzeniem odżywiania u ciężarnych

Nadmierne ograniczanie jedzenia i intensywne ćwiczenia fizyczne w ciąży, aby wkrótce po porodzie mieć idealną sylwetkę - to zaburzenie odżywiania, które specjaliści uznają za odmianę anoreksji, określaną jako pregoreksja.

Niebezpiecznemu, a coraz częściej obserwowanemu zjawisku, sprzyja kultura masowa, lansująca perfekcyjne kobiece ciało - przestrzegają specjaliści ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

"Kult idealnej sylwetki osiągniętej niemal bez wyrzeczeń po ciąży narzuciły celebrytki i gwiazdy mediów społecznościowych. Często tuż po porodzie chwalą się zdjęciami figury nienaruszonej wręcz przez ciążę. Oczywiście część pań rzeczywiście w czasie ciąży zdrowo się odżycia, ćwiczy i łatwiej im wrócić do dawnej masy ciała. Część, z różnych powodów - także trudnego przebiegu ciąży - ma z tym problem" – wskazuje dr Mateusz Grajek z bytomskiego Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Jak poinformował, określenia "pregoreksja" po raz pierwszy użyto w Stanach Zjednoczonych, w programie telewizyjnym "The Early Show" w stacji Fox News. Zdefiniowano je jako "zaburzenie odżywiania u kobiet w ciąży, przejawiające się celowym ograniczeniem podaży energetycznej oraz zwiększoną aktywnością fizyczną w celu ograniczenia przyrostu masy ciała". "W Stanach Zjednoczonych oraz w Wielkiej Brytanii zarejestrowano pierwsze przypadki pregoreksji" – przestrzega dr Grajek.

Przyznaje, że wiele kobiet narzuca sobie presję sprostania współczesnemu kanonowi piękna, zgodnie z którym każdy powinien być szczupły, modny i piękny. Rzutuje to na powstanie zaburzeń natury psychicznej, do których zaliczamy anoreksję, bulimię, czy kompulsywne objadanie się. "Anoreksję ciążową częściej diagnozuje się u kobiet, które wcześniej miały tego typu zaburzenia. Kobiety te, czego też dowodzą badania, w większości negatywnie reagują na informację o ciąży" – dodaje dr Grajek.

Pregoreksja może wywołać poważne skutki zdrowotne nie tylko u mamy, ale też nienarodzonego dziecka. W skrajnych przypadkach może doprowadzić do ich śmierci. Z doświadczeń lekarzy wynika, że panie cierpiące na pregoreksję stosują m.in. środki moczopędne i przeczyszczające, aby nie przytyć. Długotrwałe niedożywienie organizmu niesie za sobą skutki niedoboru witamin oraz mikro- i makroelementów. Jednym z ważniejszych pierwiastków, który jest niezbędny do prawidłowego rozwoju płodu, jest żelazo. Wśród kobiet cierpiących na zaburzenia odżywiania jego niedobory występują bardzo często, a właśnie żelazo ma szczególne znaczenie dla ukształtowania centralnego układu nerwowego. Jego niedobór może skutkować powstaniem zaburzeń neurologicznych u dzieci.

"Do komplikacji występujących w czasie ciąży wśród kobiet z zaburzeniami odżywiania zalicza się poronienia, depresję, w tym depresję poporodową, oraz słabe przywiązanie do niemowlęcia. Kobiety cierpiące na zaburzenia odżywiania i równocześnie będące w ciąży, narażają swoje nienarodzone dziecko na poważne komplikacje zdrowotne, takie jak wyższa zachorowalność na poszczególne choroby, stany przedrzucawkowe oraz niższą masę urodzeniową" – wskazuje dr Grajek.

Kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Krzysztof Nowosielski przyznaje, że coraz częściej przeprowadza z ciężarnymi pacjentkami rozmowy dotyczące właśnie wagi w czasie ciąży. "Sprawa wymaga edukacji i odpowiedniej wiedzy. Generalnie kobieta w ciąży nie powinna przytyć więcej niż 12-16 kilogramów. Przyrost masy ciała w ciągu pierwszych 16 tygodni ciąży nie powinien być większy niż 2 kg, zaś potem w każdy kolejny tydzień aż do rozwiązania, nie powinno to być więcej niż 0,5 kg" – wyjaśnia ginekolog.

Specjalista radzi przyszłym mamom, by korzystały z dostępnych aplikacji, które "czuwają" nad przyrostem wagi w ciąży, a także - gdy miały zaburzenia odżywiania lub gdy chcą fachowej rady - by udały się do dietetyka. "W ciąży jemy nie za dwóch, ale dla dwóch. Mniej posiłków, a częściej. Są przypadki, że mama nie tyje w czasie ciąży wcale, a płód doskonale się rozwija. Jednak brak przyrostu wagi przyszłej mamy zawsze musi być skonsultowany z ginekologiem" – podsumowuje prof. Nowosielski. (PAP)

 


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Anna Gumułka

 

Serwis z pewnością docenią wszyscy przyszli rodzice. Tutaj mogą szybko zweryfikować, które leki zostały objęte programem Ciąża Plus, czyli są bezpłatne dla kobiet spodziewających się dziecka.

Wystarczy wpisać nazwę preparatu do wyszukiwarki, by już po chwili przeglądać jego szczegółowy opis. Osoba zainteresowana znajdzie tu informacje, dzięki którym będzie mogła świadomie i odpowiedzialnie przyjmować leki, a mianowicie: skład produktu, działanie, wskazania, przeciwwskazania, dawkowanie, interakcje, działania niepożądane, ostrzeżenia itp.

Zapewniamy dostęp nie tylko do opisów darmowych leków dla kobiet w ciąży, lecz także wszystkich innych produktów dopuszczonych do obrotu w Polsce. Umożliwiamy również wyszukiwanie konkretnych chorób i weryfikację, które produkty są stosowane w leczeniu poszczególnych schorzeń.

Regularnie aktualizujemy serwis i zawsze podajemy dane zgodne z obowiązującym obwieszczeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

O programie Ciąża Plus

Dzięki programowi Ciąża Plus przyszłe mamy mogą uzyskać bezpłatne leki, przyczyniające się do utrzymania dobrego stanu zdrowia ciężarnej i odpowiedniego rozwoju dziecka. Dostęp do darmowych terapii jest gwarantowany wszystkim kobietom w ciąży od momentu jej stwierdzenia przez specjalistę w dziedzinie położnictwa i ginekologii, lekarza w trakcie odbywania tej specjalizacji lub położną.

Pierwsza lista refundacyjna, która wprowadza bezpłatne leki dla ciężarnych, to ta obowiązująca od 1 września 2020 roku. Uwzględniono na niej 114 produktów leczniczych, najczęściej stosowanych przez kobiety w ciąży. Refundowane zostały między innymi: insuliny, hormony tarczycy, heparyny drobnocząsteczkowe oraz progesteron. Jak zapowiedział resort zdrowia, lista ma być weryfikowana i uzupełniana o kolejne preparaty.

Receptę dla przyszłej mamy wypisze ginekolog lub położna, którzy stwierdzili ciążę. Osoby te mogą wydać pacjentce zaświadczenie, na podstawie którego receptę na lek refundowany wystawi inny lekarz. Dokument będzie ważny przez cały czas trwania ciąży, ale nie dłużej niż 15 dni po spodziewanej dacie porodu, wpisanej w zaświadczeniu.