Ginekolog: kobietom w ciąży zalecamy szczepienie przeciw COVID-19 po I trymestrze

Zachęcamy, aby kobiety w ciąży szczepiły się po pierwszym trymestrze. Ciężki przebieg COVID-19, którym zagrożone są niezaszczepione pacjentki, może zagrażać życiu i zdrowiu matki i dziecka - powiedział PAP prof. Mariusz Grzesiak z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

"Zachęcamy, aby kobiety ciężarne szczepiły się przeciw COVID-19 po pierwszym trymestrze, czyli od 12 tygodnia ciąży. Ze względu na różnego rodzaju uwarunkowania fizjologiczne, kobiety ciężarne są bardzo narażone na zakażenie i bardzo często stają się naszymi pacjentkami. Z analizy porównawczej wynika, że zakażone SARS-CoV-2 ciężarne znacznie częściej niż kobiety niezakażone narażone są na różnego rodzaju patologie – jak poród przedwczesny, poronienie, przedwczesne odpływanie płynu owodniowego" – powiedział PAP prof. Mariusz Grzesiak, szef Kliniki Perinatologii, Położnictwa i Ginekologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki oraz łódzki wojewódzki konsultant ds. ginekologii i położnictwa.

Ginekolog zaznaczył, że mimo iż amerykańskie i brytyjskie bazy danych obejmują już ponad 100 tys. kobiet zaszczepionych w różnych okresach ciąży, to jednak polscy ginekolodzy wykazują ostrożność w podejściu do tego zagadnienia.

"Ciąża, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, gdy dochodzi do jej gwałtownego rozwoju, szczególnie zaś do zakończenia organogenezy, czyli wytworzenia wszystkich narządów w rozwijającym się zarodku, jest okresem najbardziej wrażliwym. Chcielibyśmy wiedzieć jak najwięcej o wpływie szczepionek w tym najbardziej newralgicznym okresie" – dodał.

Z badań wynika, że szczepienie przyszłej matki może też chronić jej dziecko – w krwi pępowinowej noworodków zaszczepionych matek znajdowano przeciwciała anty-SARS-CoV-2. Kobietom, które wcześniej przyjęły dwie dawki szczepionki po upływie 6 miesięcy rekomenduje się zastosowanie dawki przypominającej.

"To ważne, bo wiemy już, że zaszczepienie się nie ochroni nas bezwarunkowo przez potencjalnym zakażeniem, ale na pewno zmniejsza jego ryzyko. Jeżeli do zakażenia dojdzie, warunkuje to jego łagodniejszy przebieg. Mieliśmy w naszej klinice pacjentki z ekstremalnie ciężkim przebiegiem COVID-19 – wszystkie nieszczepione. Przebywały w naszym oddziale intensywnej terapii, a po rozwiązaniu ciąży, wymuszonym ciężkim stanem tych kobiet, niektóre z nich musiały być podłączone do respiratora jeszcze przez miesiąc" – wyjaśnił prof. Grzesiak.

W przypadku gwałtownego pogorszenia u ciężarnej z COVID-19, gdy spada jej saturacja i pomimo stosowanej tlenoterapii wciąż ma nieprawidłowe wartości, potencjalne niedotlenienie dotyczy nie tylko kobiety, lecz także jej dziecka. Jedynym ratunkiem jest rozwiązanie ciąży.

"Dzieci, urodzone w 27. tygodniu ciąży, to wcześniaki z niską lub bardzo niską masą urodzeniową. Nasz ośrodek jest wyspecjalizowany w opiece neonatologicznej na najwyższym poziomie, ale takie sytuacje zdarzają się także w innych miejscach Polski, gdzie nie ma dostępu do takich świadczeń – u pacjentki następuje gwałtowne pogorszenie, natychmiastowa konieczność zakończenia ciąży, a urodzone za wcześnie dziecko jest przewożone np. do innego miasta. I występuje u niego ryzyko m.in. krwawień do ośrodkowego układu nerwowego, niewydolności oddechowej, martwiczego zapalenia jelit" – podkreślił ginekolog.

W łódzkim ICZMP stale przebywa do 10 ciężarnych pacjentek zakażonych SARS-COv-2; podobnie jest w innych szpitalach klinicznych. U zakażonych ciężarnych, które są w dobrym stanie i nie wykazują zaburzeń oddechowych, ciążę można prowadzić ambulatoryjnie, bez konieczności hospitalizacji.

"Zaszczepienie się kobiety w ciąży daje większe szanse na to, że nawet jeśli ulegnie infekcji, to jej przebieg będzie łagodniejszy, a to jest gra warta świeczki" – uważa prof. Grzesiak.

Zdaniem ginekologa lęk kobiet przed szczepieniem w ciąży jest zrozumiały, natomiast rolą lekarzy – przy pozostawieniu pacjentce pełnej dobrowolności w podejmowaniu decyzji – jest pokazanie plusów zaszczepienia i jego znaczenia dla bezpieczeństwa dziecka i matki.

Sam zwraca uwagę na to, że młode matki są szczególnie narażone na "złapanie" koronawirusa od swoich dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, które są zbyt małe na szczepienie, a często przechodzą zakażenie bezobjawowo albo skąpoobjawowo. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Agnieszka Grzelak-Michałowska

Serwis z pewnością docenią wszyscy przyszli rodzice. Tutaj mogą szybko zweryfikować, które leki zostały objęte programem Ciąża Plus, czyli są bezpłatne dla kobiet spodziewających się dziecka.

Wystarczy wpisać nazwę preparatu do wyszukiwarki, by już po chwili przeglądać jego szczegółowy opis. Osoba zainteresowana znajdzie tu informacje, dzięki którym będzie mogła świadomie i odpowiedzialnie przyjmować leki, a mianowicie: skład produktu, działanie, wskazania, przeciwwskazania, dawkowanie, interakcje, działania niepożądane, ostrzeżenia itp.

Zapewniamy dostęp nie tylko do opisów darmowych leków dla kobiet w ciąży, lecz także wszystkich innych produktów dopuszczonych do obrotu w Polsce. Umożliwiamy również wyszukiwanie konkretnych chorób i weryfikację, które produkty są stosowane w leczeniu poszczególnych schorzeń.

Regularnie aktualizujemy serwis i zawsze podajemy dane zgodne z obowiązującym obwieszczeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

O programie Ciąża Plus

Dzięki programowi Ciąża Plus przyszłe mamy mogą uzyskać bezpłatne leki, przyczyniające się do utrzymania dobrego stanu zdrowia ciężarnej i odpowiedniego rozwoju dziecka. Dostęp do darmowych terapii jest gwarantowany wszystkim kobietom w ciąży od momentu jej stwierdzenia przez specjalistę w dziedzinie położnictwa i ginekologii, lekarza w trakcie odbywania tej specjalizacji lub położną.

Pierwsza lista refundacyjna, która wprowadza bezpłatne leki dla ciężarnych, to ta obowiązująca od 1 września 2020 roku. Uwzględniono na niej 114 produktów leczniczych, najczęściej stosowanych przez kobiety w ciąży. Refundowane zostały między innymi: insuliny, hormony tarczycy, heparyny drobnocząsteczkowe oraz progesteron. Jak zapowiedział resort zdrowia, lista ma być weryfikowana i uzupełniana o kolejne preparaty.

Receptę dla przyszłej mamy wypisze ginekolog lub położna, którzy stwierdzili ciążę. Osoby te mogą wydać pacjentce zaświadczenie, na podstawie którego receptę na lek refundowany wystawi inny lekarz. Dokument będzie ważny przez cały czas trwania ciąży, ale nie dłużej niż 15 dni po spodziewanej dacie porodu, wpisanej w zaświadczeniu.