Eksperci: kobiety w ciąży nie powinny zjadać dwukrotnie większych porcji posiłków

Przyszła mama potrzebuje więcej energii w drugim i trzecim trymestrze, ale nie oznacza to, że ma zjadać dwukrotnie większe porcje posiłków – przekonuje prof. Halina Weker, redaktor naukowy bezpłatnego poradnika "Żywienie kobiet w okresie ciąży – teoria i praktyka”.

W internecie jest wiele informacji o żywieniu w okresie ciąży, jednak wiedzę na ten temat najlepiej czerpać z rzetelnych, zaufanych źródeł, takich jak nowy poradnik „Żywienie kobiet w okresie ciąży – teoria i praktyka”. Opracowali go eksperci Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie we współpracy z programem edukacyjnym Fundacji Nutricia „1000 pierwszych dni dla zdrowia”. Jego redaktorem naukowym jest prof. Halina Weker.

Specjalistka zwraca uwagę, że choć potrzeby żywieniowe kobiety w ciąży zmieniają się w stosunku do okresu przed ciążą, przyszła mama potrzebuje więcej energii w drugim i trzecim trymestrze, to jednak nie oznacza to, że ma zjadać dwukrotnie większe porcje posiłków. „Niewielki dodatkowy posiłek powinien pokryć zwiększające się zapotrzebowanie na energię” – zapewnia w informacji przekazanej PAP.

Dodaje, że sposób żywienia przyszłej mamy jest jednym z ważniejszych czynników odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg ciąży, rozwój dziecka w okresie płodowym, a także stan jego zdrowia w dzieciństwie i wieku dojrzałym. Warunkuje też pomyślny przebieg okresu laktacji i zdrowie kobiety po okresie połogu. „Udowodniono również, że żywienie dziecka w okresie 1000 pierwszych dni życia ma wpływ na jego całościowy rozwój” – podkreśla prof. Halina Weker.

Dyrektor Instytutu Matki i Dziecka dr Tomasz Maciejewski stwierdza, że nie ma jednej, najwłaściwszej diety, każda kobieta może wybierać te produkty, które najbardziej lubi. Najważniejsze jednak, aby „jeść dla dwojga, a nie za dwoje” i bilansować swoją dietę, mając na uwadze, że zwiększa się zapotrzebowanie energetyczne organizmu, a rozwijający się maluch potrzebuje licznych składników pokarmowych, w tym mikroelementów oraz witamin, które otrzymuje wraz z posiłkami mamy.

Eksperci Instytutu Matki i Dziecka wyjaśniają w poradniku, że do procesu budowy tkanek płodu, a także łożyska i macicy, konieczne jest białko, bo to materiał budulcowy. Najlepiej dostarczać białko z mleka i przetworów mlecznych, wysokiej jakości mięsa drobiu i ryb, jaj oraz roślin strączkowych (np. grochu, fasoli, soi, soczewicy).

W diecie kobiety w ciąży szczególne miejsce powinny zajmować także węglowodany złożone, które są źródłem energii dla przyszłej mamy i powinny stanowić około połowę dostarczanej dziennej energii. Znajdują się one między innymi w produktach zbożowych: grubych kaszach, ryżu, razowym pieczywie. Podaż węglowodanów warto także uzupełniać warzywami i owocami – szczególnie tymi świeżymi, sezonowymi. „To właśnie warzywa i owoce są głównym źródłem cennych witamin, składników mineralnych i antyoksydantów, dlatego powinny uzupełniać każdy posiłek przyszłej mamy” – podkreślają specjaliści.

Kolejny kluczowy składnik to tłuszcze, które są nie tylko źródłem energii, ale także materiałem budulcowym między innymi dla mózgu. Tłuszcze biorą udział w transporcie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K). Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne, tłuste ryby (szczególnie morskie) orzechy, nasiona słonecznika, dyni, oleje roślinne i zielone warzywa liściaste. Szczególną rolę przypisuje się wielonienasyconym kwasom tłuszczowym, w tym DHA (kwas dokozaheksaenowy).

W okresie w ciąży szczególnie ważne jest odpowiednie spożycie witamin i ważnych składników mineralnych. Kluczowy znaczenie mają kwas foliowy niezbędny do prawidłowego rozwoju układu nerwowego dziecka, a także witamina D3 oraz żelazo, jod czy cynk.

Produkty bogate w kwas foliowy to między innymi zielone warzywa, takie jak sałata, szpinak, brokuły, rośliny strączkowe. Witamina D3 obecna jest w tłustych rybach (podobnie jak jod), żółtku jajka czy w produktach mlecznych, żelazo z kolei w mięsie i zielonych warzywach, a cynk między innymi w fasoli, grochu czy pestkach dyni i słonecznika oraz mięsie.

Zdaniem autorów poradnika pomimo uważnej diety, zapewnienie organizmowi wszystkich tych składników odżywczych może być trudne. „Dlatego warto kontrolować ich spożycie, a w przypadku niedoborów, skorzystać z suplementacji po konsultacji z lekarzem. Co ważne, w przypadku witamin powiedzenie +więcej lepiej niż mniej+ nie jest prawdziwe – nie należy samodzielnie decydować o przyjmowanych dawkach”

Czego nie można jeść w ciąży? Wbrew powszechnym przekonaniom, na liście „produktów zakazanych” są tylko mleko niepasteryzowane i wyroby z niego (np. miękkie sery dojrzewające takie jak feta, oscypek czy camembert), surowe lub niedogotowane jajka, surowe owoce morza, surowe ryby i mięso.

Zaleca się ograniczenie produktów, które nie mają opinii zdrowej żywności, czyli kolorowych napojów gazowanych, słodyczy w nadmiarze, produktów bogatych w tłuszcze trans, a także dań o dużej zawartości soli (np. zup instant, konserw, mrożonych gotowych potraw czy produktów typu fast food).

Ważna jest higiena przygotowywanych potraw. Owoce i warzywa powinno się dokładnie myć, aby zminimalizować ryzyko zakażenia drobnoustrojami. „Nasze mamy czy babcie często odradzają także picie kawy w ciąży – i słusznie. Ciężarnej kobiecie można zaproponować kawę bezkofeinową na przykład z dodatkiem mleka” – zalecają eksperci.

W najnowszej publikacji „Żywienie kobiet w okresie ciąży – teoria i praktyka”, przedstawiono różne wzory żywienia zidentyfikowane u kobiet ciężarnych. Zbilansowana, urozmaicona dieta przygotowana z żywności naturalnej mało przetworzonej jest ważna również w okresie laktacji. Złotym standardem żywienia niemowląt jest karmienie piersią. Zaleca się, aby karmić dziecko wyłącznie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia. W drugim półroczu należy kontynuować karmienie piersią i umiejętnie rozszerzać dietę dziecka. Karmić piersią należy tak długo, jak chce tego matka i dziecko. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Serwis z pewnością docenią wszyscy przyszli rodzice. Tutaj mogą szybko zweryfikować, które leki zostały objęte programem Ciąża Plus, czyli są bezpłatne dla kobiet spodziewających się dziecka.

Wystarczy wpisać nazwę preparatu do wyszukiwarki, by już po chwili przeglądać jego szczegółowy opis. Osoba zainteresowana znajdzie tu informacje, dzięki którym będzie mogła świadomie i odpowiedzialnie przyjmować leki, a mianowicie: skład produktu, działanie, wskazania, przeciwwskazania, dawkowanie, interakcje, działania niepożądane, ostrzeżenia itp.

Zapewniamy dostęp nie tylko do opisów darmowych leków dla kobiet w ciąży, lecz także wszystkich innych produktów dopuszczonych do obrotu w Polsce. Umożliwiamy również wyszukiwanie konkretnych chorób i weryfikację, które produkty są stosowane w leczeniu poszczególnych schorzeń.

Regularnie aktualizujemy serwis i zawsze podajemy dane zgodne z obowiązującym obwieszczeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

O programie Ciąża Plus

Dzięki programowi Ciąża Plus przyszłe mamy mogą uzyskać bezpłatne leki, przyczyniające się do utrzymania dobrego stanu zdrowia ciężarnej i odpowiedniego rozwoju dziecka. Dostęp do darmowych terapii jest gwarantowany wszystkim kobietom w ciąży od momentu jej stwierdzenia przez specjalistę w dziedzinie położnictwa i ginekologii, lekarza w trakcie odbywania tej specjalizacji lub położną.

Pierwsza lista refundacyjna, która wprowadza bezpłatne leki dla ciężarnych, to ta obowiązująca od 1 września 2020 roku. Uwzględniono na niej 114 produktów leczniczych, najczęściej stosowanych przez kobiety w ciąży. Refundowane zostały między innymi: insuliny, hormony tarczycy, heparyny drobnocząsteczkowe oraz progesteron. Jak zapowiedział resort zdrowia, lista ma być weryfikowana i uzupełniana o kolejne preparaty.

Receptę dla przyszłej mamy wypisze ginekolog lub położna, którzy stwierdzili ciążę. Osoby te mogą wydać pacjentce zaświadczenie, na podstawie którego receptę na lek refundowany wystawi inny lekarz. Dokument będzie ważny przez cały czas trwania ciąży, ale nie dłużej niż 15 dni po spodziewanej dacie porodu, wpisanej w zaświadczeniu.