Start programu in vitro

1 czerwca, w Dniu Dziecka, wystartował program leczenia niepłodności metodą in vitro finansowany z budżetu państwa.

Na zorganizowanej z tej okazji specjalnej konferencji prasowej w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym im. H. Święcickiego Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu minister zdrowia Izabela Leszczyna tłumaczyła, że jest to program dla wszystkich kobiet i mężczyzn, którzy chcą mieć dzieci, ale nie mogą doświadczyć rodzicielstwa bez wsparcia medycznego. Poinformowała również, że kilka dni temu komisja konkursowa wybrała 58 ośrodków, które będą go realizowały.

- Program in vitro jest przewidziany na 5 lat, ale będziemy go przedłużać. Przeznaczyliśmy na niego 2,5 mld zł, czyli 500 mln zł rocznie. Zależy nam na tym, aby mogły z niego skorzystać wszystkie pary, które tego potrzebują - powiedziała minister zdrowia.

Ważną i zapowiadaną nowością w programie in vitro jest onkopłodność.

- Kobiety i mężczyźni, którzy muszą poddać się leczeniu onkologicznemu – wycieńczającemu organizm, czasem powodującemu niepłodność – będą mogli zabezpieczyć płodność na przyszłość - wyjaśniała Izabela Leszczyna.

Program umożliwia zamrożenie komórek, aby móc skorzystać z nich po zakończeniu terapii, i zapewnia pełne dofinansowanie tych procedur.

- Cieszę się, że mogę o tej radosnej nowinie powiedzieć w obecności pani premier Ewy Kopacz, która była inicjatorką finansowania leczenia niepłodności tą metodą 10 lat temu, a także jest autorką obywatelskiego projektu ustawy, dzięki któremu od jutra możemy ruszyć z programem - podkreśliła minister zdrowia.

Przypomniała przy tym, że dzięki programowi in vitro sprzed 10 lat urodziło się 22 365 dzieci, czyli mniej więcej jedno miasto. - To jest coś nieprawdopodobnego – oceniła.

- In vitro to nie tylko i wyłącznie procedura medyczna. To również symbol nadziei dla półtora miliona par, które nie mogą w sposób naturalny mieć własnych dzieci – zaznaczyła natomiast b. premier i b. minister zdrowia Ewa Kopacz na konferencji dotyczącej startu programu in vitro.

Premier Ewa Kopacz podziękowała minister Izabeli Leszczyna za to, że zawsze była orędownikiem nie tylko in vitro, ale i praw kobiet. – Dziękujemy również samorządom, które od roku 2016 przejęły ciężar finansowania procedury in vitro ze swoich skromnych środków - mówiała.

Więcej o programie tutaj. 

 

Źródło: Ministerstwo Zdrowia

Serwis z pewnością docenią wszyscy przyszli rodzice. Tutaj mogą szybko zweryfikować, które leki zostały objęte programem Ciąża Plus, czyli są bezpłatne dla kobiet spodziewających się dziecka.

Wystarczy wpisać nazwę preparatu do wyszukiwarki, by już po chwili przeglądać jego szczegółowy opis. Osoba zainteresowana znajdzie tu informacje, dzięki którym będzie mogła świadomie i odpowiedzialnie przyjmować leki, a mianowicie: skład produktu, działanie, wskazania, przeciwwskazania, dawkowanie, interakcje, działania niepożądane, ostrzeżenia itp.

Zapewniamy dostęp nie tylko do opisów darmowych leków dla kobiet w ciąży, lecz także wszystkich innych produktów dopuszczonych do obrotu w Polsce. Umożliwiamy również wyszukiwanie konkretnych chorób i weryfikację, które produkty są stosowane w leczeniu poszczególnych schorzeń.

Regularnie aktualizujemy serwis i zawsze podajemy dane zgodne z obowiązującym obwieszczeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

O programie Ciąża Plus

Dzięki programowi Ciąża Plus przyszłe mamy mogą uzyskać bezpłatne leki, przyczyniające się do utrzymania dobrego stanu zdrowia ciężarnej i odpowiedniego rozwoju dziecka. Dostęp do darmowych terapii jest gwarantowany wszystkim kobietom w ciąży od momentu jej stwierdzenia przez specjalistę w dziedzinie położnictwa i ginekologii, lekarza w trakcie odbywania tej specjalizacji lub położną.

Pierwsza lista refundacyjna, która wprowadza bezpłatne leki dla ciężarnych, to ta obowiązująca od 1 września 2020 roku. Uwzględniono na niej 114 produktów leczniczych, najczęściej stosowanych przez kobiety w ciąży. Refundowane zostały między innymi: insuliny, hormony tarczycy, heparyny drobnocząsteczkowe oraz progesteron. Jak zapowiedział resort zdrowia, lista ma być weryfikowana i uzupełniana o kolejne preparaty.

Receptę dla przyszłej mamy wypisze ginekolog lub położna, którzy stwierdzili ciążę. Osoby te mogą wydać pacjentce zaświadczenie, na podstawie którego receptę na lek refundowany wystawi inny lekarz. Dokument będzie ważny przez cały czas trwania ciąży, ale nie dłużej niż 15 dni po spodziewanej dacie porodu, wpisanej w zaświadczeniu.